Do sklepu z odliczoną gotówką? – Tomasz Ceranek dla Gazety Prawnej
O tym, czego możemy oczekiwać od sprzedawcy, a co nam się nie należy, gdy powstanie problem z wydaniem reszty w sklepie, opowiedział dla Gazety Prawnej Tomasz Ceranek.
Nie jest tak, że sprzedawca ma obowiązek posiadania w sklepie odpowiedniej ilości pieniędzy na wymianę. W takim przypadku
sprzedawca może odmówić sprzedania towaru z uwagi na to, że nie ma pieniędzy do wydania. Co do zasady w handlu detalicznym i gastronomi nie można odmówić sprzedaży bez uzasadnionej przyczyny i jest to karane grzywną, ale brak pieniędzy do wydania jest już odpowiednim uzasadnieniem odmowy
informuje Tomasz Ceranek i dodaje, że niegrzeczne jest pytanie po fakcie o to, czy można być winnym resztę, ponieważ:
sprzedawca powinien więc przewidzieć sytuację, że może mieć problem z wydaniem reszty i uprzedzić klienta, że ten musi mieć odliczone pieniądze.
To klient ma obowiązek zapłaty ceny i powinien mieć odliczone pieniądze. Z kolei jeżeli ma przygotowaną kwotę, ale na przykład składa się na nią wiele jednostek o bardzo niskim nominale, sprzedawca ma obowiązek przyjąć taką zapłatę. Podstawą dla takiego twierdzenia są przepisy Ustawy, co wyjaśnia Tomasz Ceranek:
sprzedawca ma obowiązek przyjąć cenę płaconą przy użyciu jakichkolwiek banknotów i monet złotowych i groszowych oraz nie może czynić między nimi różnicy. W Ustawie o Narodowym Banku Polskim znaleźć można przepis, który wyraźnie wskazuje, że znaki pieniężne emitowane przez NBP są prawnymi środkami płatniczymi na obszarze Rzeczypospolitej Polskiej, dotyczy to zarówno banknotów jak i monety opiewające na złote i grosze.
Można próbować jeszcze rozmienić pieniądze, ale sprzedawca nie ma obowiązku wykonać dla nas takiej usługi. Szczegółowe omówienie wszystkich wyżej wymienionych kwestii znajduje się na stronach Gazety Prawnej.